23 maja w Poznaniu z inicjatywy Uniwersytetu Adama Mickiewicza oraz Wyższej Szkoły Umiejętności Społecznych odbyła się konferencja „Korzystanie z dzieł osieroconych w świetle Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2012/28/UE z dnia 25 października 2012 roku”. Skupiła znaczne grono specjalistów z zakresu prawa autorskiego reprezentujących różne ośrodki naukowe, a także praktyków. Konferencję otworzyli prof. Michał Iwaszkiewicz, rektor Wyższej Szkoły Umiejętności Społecznych, oraz prodziekan Wydziału Prawa i Administracji UAM, dr Tomasz Nieborak.
Mimo zapowiedzi na konferencji nie była obecna europosłanka Lidia Geringer de Oedenberg, współautorka koncepcji, a następnie samej dyrektywy o dziełach osieroconych, jak również jej sprawozdawca w Parlamencie Europejskim. Odtworzono krótkie nagranie z jej wystąpieniem. Nic dziwnego, że to, co mówiła, było laurką dla nowej dyrektywy. Europosłanka podkreślała, że od 40 do 80 proc. dzieł przechowywanych w instytucjach europejskich to dzieła osierocone. Wymieniała atuty dyrektywy, w tym transgraniczne poszanowanie praw czy możliwość generowania dochodów z tytułu korzystania z dzieł osieroconych, a także zasadnicze rozwiązanie palącego problemu materiałów archiwalnych chronionych prawem autorskim, ale takich, wobec których nie można zidentyfikować bądź odnaleźć uprawnionych.
Kolejne wystąpienie – dr Sybilli Stanisławskiej-Kloc z Uniwersytetu Jagiellońskiego – zatytułowane „Dyrektywa 2012/28/UE – czy jesteśmy na właściwej drodze rozwiązania problemu utworów osieroconych” było wprowadzeniem w istotne praktyczne rozwiązania dyrektywy, opatrzonym pytaniem czy taki kierunek rozwiązania problemu dzieł osieroconych jest właściwy. Prelegentka podniosła, że zakres przedmiotowy dyrektywy budzi wątpliwości – skąpość kategorii utworów objętych mechanizmem. Przede wszystkim problematyczne jest zagadnienie fotografii – czy dyrektywa w ogóle obejmuje fotografie osierocone. Podała, że w Europie ok. 13 proc. wszystkich książek (ok. 3 mln woluminów) to dzieła osierocone, w zakresie kinematografii jest to ok. 225 tys. utworów. Historia zjawiska wynika z trzech rodzajów okoliczności: okoliczności natury prawnej (wydłużenie okresu ochrony autorskich praw majątkowych, instytucja odżycia praw, brak rejestrów utworów), okoliczności natury technicznej (digitalizacja), wreszcie okoliczności natury społecznej i ekonomicznej (Europejska Agenda Cyfrowa – otwarcie dostępu do treści, Europeana, brak zwyczaju w zakresie archiwizowania umów, konkurencyjność europejskiej gospodarki i nauki). Po krótkim przeglądzie stosowanych na świecie rozwiązań w zakresie dzieł osieroconych dr Stanisławska-Kloc omówiła krótko rozwiązania przyjęte w dyrektywie – jej zakres podmiotowy (6 kategorii beneficjentów mogących korzystać z dzieł osieroconych na podstawie dyrektywy), zakres przedmiotowy (kategorie utworów objętych dyrektywą), instytucję „starannych poszukiwań”, zasadę wzajemnego uznawania statusu dzieł osieroconych we wszystkich krajach unijnych, instytucję unieważnienia statusu dzieła osieroconego, instytucję „godziwej rekompensaty”. Mechanizm wprowadzony przez dyrektywę należy zakwalifikować jako kolejny przypadek dozwolonego użytku, co oznacza, że implementacja dyrektywy do polskiego porządku prawnego powinna najprawdopodobniej objąć nowelizację art. 28 ustawy prawnoautorskiej.
Dr Agnieszka Vetulani-Cęgiel z Uniwersytetu Jagiellońskiego brała udział w pracach nad dyrektywą przy Komisji Europejskiej, dlatego jej wystąpienie „Wpływ lobbingu na politykę Komisji Europejskiej w zakresie dzieł osieroconych” było szczególnie interesującym przeglądem mechanizmów oddziaływania grup interesów podczas prac nad dyrektywą. Prelegentka podkreśliła, że największą aktywność wykazywały organizacje wydawców.
Referat dr Doroty Sokołowskiej z Uniwersytetu Adama Mickiewicza oraz Wyższej Szkoły Umiejętności Społecznych nosił tytuł „Korzystanie z utworów na tle art. 41 ust. 5 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych”. Jak stwierdziła autorka, w polskiej literaturze brak publikacji na temat tego przepisu, istnieją jedynie wzmianki. Prace nad implementacją dyrektywy należy – jej zdaniem – rozpocząć od poszukiwania już istniejących w polskiej ustawie rozwiązań. Jednym z nich jest art. 41 ust. 5, który po implementacji dyrektywy należałoby uznać za przepis szczególny wobec nowych rozwiązań realizujących założenia europejskie.
Mec. Michał Błeszyński podzielił się przemyśleniami praktyka na temat problematyki dzieł osieroconych i podkreślił, że polski legislator musi ze szczególnym wyczuciem dokonywać implementacji dyrektywy, odwołując się do już funkcjonujących w polskim systemie prawa autorskiego rozwiązań dotyczących dzieł osieroconych oraz zwracając uwagę na podstawowe zasady tego systemu.
Dr Arkadiusz Michalak z Centrum Praw Własności Intelektualnej im. H. Grocjusza z
Krakowa w referacie zatytułowanym „Kierunki implementacji Dyrektywy 2012/28/UE do prawa polskiego” zastanawiał się czy polski ustawodawca ma obrać drogę wąskiego czy też szerokiego wdrożenia przepisów dyrektywy, po czym skupił się na analizie trudności terminologicznych w odczytywaniu dyrektywy. M.in. wskazał, że niefortunnym tłumaczeniem na polski tekstu dyrektywy jest użycie w polskim przekładzie pojęcia „unieważnienie statusu dzieła osieroconego”, podczas gdy w tekstach dyrektywy w języku angielskim czy niemieckim mowa o „zakończeniu statusu dzieła osieroconego”.
Marta Matyjasek z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach w referacie „Polski udział w powstawaniu Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2012/28/UE z dnia 25 października 2012 roku” przypomniała, że przygotowanie dyrektywy było priorytetem polskiej prezydencji w UE (lipiec-grudzień 2011).
Poza programem wystąpił przedstawiciel Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego – Maciej Dydo, zastępca dyrektora Departamentu Własności Intelektualnej i Mediów. Stwierdził, że ministerstwo opowiada się za szerokim uregulowaniem problematyki dzieł osieroconych w polskiej ustawie – tak co do kategorii utworów, jak i kategorii użytkowników, ale szczegółów zdradzić nie może.
Bardzo ciekawy referat wygłosił dr Krzysztof Siewicz z Uniwersytetu kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie – „Poszukiwanie optymalnego sposobu wdrożenia dyrektywy 2012/28”. Wskazał m.in. na zasadność wprowadzenia w polskim systemie następujących rozwiązań – niekomercyjne wykorzystanie bez wynagrodzenia, wynagrodzenie należne z tytułu wykorzystania komercyjnego powinno wynieść jednokrotność stosownego wynagrodzenia dla uprawnionego, wypłata wynagrodzenia skonstruowana jako roszczenie uprawnionego z praw autorskich, a nie obowiązek użytkownika (by działało przedawnienie), unieważnienie statusu dzieła osieroconego możliwe tylko po przedstawieniu dowodów, a nie jedynie na podstawie deklaracji.
Dwa ostatnie referaty wygłosili: Anna Krzak z Uniwersytetu Jagiellońskiego „Dzieła osierocone w Jagiellońskiej Bibliotece Cyfrowej – stan obecny i propozycje rozwiązań” oraz Agata Klimczyk z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu „Rozwiązanie konfliktu pomiędzy prawami twórcy a prawami społeczeństwa do digitalizacji na podstawie Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2012/28/UE z dnia 25 października 2012 r.” (współautor referatu – Paweł Szwajdler).
Była to czwarta poznańska konferencja poświęcona zagadnieniom prawa autorskiego – za
rok organizatorzy zapraszają na piątą, jubileuszową konferencję.
Joanna Hetman